.

Dzisiaj Pan Piotr napisał:

Drogi Panie,

Ponownie, ale tym razem bardziej szczegółowo informuję wszystkie osoby zainteresowane Zdzisławem Beksińskim, że przed kilkoma dniami Rada Warszawy podjęła decyzję o nazwaniu małej uliczki w dzielnicy Białołęka „ulicą Z. Beksińskiego”.

Cała w tym zasługa Pana Piotra Rosiaka, który się o to bił przez trzy lata. Pierwszą i racjonalną propozycją, jaką wysunęła administracja miasta, była wielka, piękna przestrzeń zielona na osiedlu, na którym mieszkał Mistrz. Miała się nazywać „skwer Zdzisława Beksińskiego”. Niestety, jakaś rozhisteryzowana baba mieszkająca na tym osiedlu zgłosiła protest do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Służew nad Dolinką”, motywując że „tam przecież bawią się dzieci”. Co miało chyba znaczyć, że mogłyby się one przestraszyć horrorami, jakie malował Mistrz. No i prezes Spółdzielni musiał zgody odmówić. Tak więc na koniec stanęło na małej, przemysłowej uliczce na przedmieściach, w dzielnicy Białołęka.

Korzystam z okazji, by ponownie zachęcić fanów Mistrza do zapoznania się z obszernym „Archiwum promocji sztuki Zdzisława Beksińskiego” dostępnym w Internecie pod adresem: beksinskiarchiwum.net.

CHWAŁA WIELKIEMU  WIZJONEROWI!

Kłaniam się pięknie i pozdrawiam serdecznie.

Piotr Dmochowski

utworzony post 68

Powiązany post

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

powrót do góry