Czarny piasek

– Bałeś się? – Pewnie, że tak. Ale przyznać się do tego, to przecież obciach. – Czego się bałeś? Schodziłeś przecież całe Tatry, łącznie z jaskiniami. – No tak, ale widziałem na filmikach, jak to wygląda u speleologów: czołganie się po błocie, przeciskanie przez szczeliny w skałach… Nigdy tego nie robiłem i najnormalniej w świecie […]

Tadeusz Piotrowski 1954-2023

W tamtym roku poprosiłem Tadeusza Piotrowskiego o napisanie mi wstępu do albumu. Poprosiłem żeby to nie był tekst o mnie, tylko o nim, bo to u niego uczyłem się technologii starych mistrzów. Nie powiedziałem mu tego że w ten sposób chciałem go jakoś wyeksponować i pokazać jak wiele mu zawdzięczam. Teraz jest dla mnie bardzo […]

Galernicy i oprawcy

To zawsze było dla mnie frustrujące, a czasem nawet trafiał mnie szlag. Wystawy…Znajdziesz fajny profil ramy, a potem wystarczy jedna wystawa, na której nie jesteś obecny przy montażu i demontażu, i ramy nadają się już tylko na przemiał.Jak nie osłonisz zawieszek, to na bank kolejna rama zaliczy „pazury zaniedbań i bezmyślności”. I będzie dobrze, jeśli przy […]

Sąsiadka rozwaliła mi system

Sąsiadka rozwaliła mi system. Jest profesjonalistką. Najstarsze malowidła pierwszych artystów mają kilkadziesiąt tysięcy lat. Wszystkie je – te z jaskiń w Indonezji czy RPA, i te z Hiszpanii albo Francji – łączy użycie naturalnego pigmentu ziemnego, czyli odmian rdzy. A konkretnie: ochry we wszystkich jej odcieniach, od żółtych i czerwonych przez brązowe po czarne. Współczesne […]

Szkoła Tadeusza Piotrowskiego

W Olsztynie dołączyłem do prywatnej szkoły, którą w 1981 roku założył Tadeusz Piotrowski (na zdjęciu). On sam skończył Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W jego szkole imienia Cennino Cenniniego studiowaliśmy przede wszystkim technologie starych mistrzów malarstwa. Tadeusz prowadził prawdziwy szkolny dziennik (taki z zakładką na nazwiska), w którym zaplanował problemy do rozwiązania. Jednym […]

Rozwód

Kiedyś przywiązałem się bezgranicznie do fotografii. Byliśmy ze sobą tak długo… Fascynując się nagą kobietą, w ciągu tych lat zmajstrowaliśmy światłem sporo szkiców. Napędzaliśmy się nawzajem entuzjazmem i w podskokach podchodziliśmy do nowych projektów. Staliśmy się sobie bardzo bliscy. Tak bardzo, że aż nie wiedziałem, jak jej delikatnie powiedzieć, że stała się dla mnie zbyt […]

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

powrót do góry