Dawno, zarąbiście dawno temu, artysta numer jeden podniósł z wygaszonego ogniska niepozorny kawałek spalonej gałęzi (możliwe, że stało się to dzień po tym, jak jaskiniowcy wprowadzili ognisko do swoich miejscówek). Coś pykło mu w głowie i trzasnął na ścianie jaskini rysunek. Tak było w odległej prehistorii, ale jeszcze dzisiaj studenci w akademiach sztuk pięknych stają […]
Pierwsza praca
Pomyślałem, że po prostu napiszę, jak było. Po liceum plastycznym wysłałem podanie o pracę do ośmiu Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki w Polsce. Pierwsza odpowiedź przyszła z Olsztyna. Wrzuciłem do plecaka wędkę i pojechałem na drugi koniec Polski. Moje pierwsze zlecenie rzuciło mnie na kolana. Był to wielki obraz, szeroki na kilka metrów i długi na […]