Blog

Jaka sakiewka?

Jak to, jaka sakiewka? Normalna, taka jak z filmów o średniowieczu. Na kawałek szmaty sypiesz ryż albo siemię lniane. Dosypujesz pyłu węglowego, wiążesz jak średniowieczną sakiewkę (w wersji pro możesz użyć trytytki) i gotowe. Takim narzędziem topujesz albo smyrasz, według uznania. Uzyskujesz półtony zależnie od szorstkości podłoża. Będzie odwrotnie niż u ludzi, bo w rysunku […]

Węgiel prosto z młyna

Teraz kule wracają do młyna, a węgiel przyda się do ucierania farb, do podmalówki, do monotypii, do gąbki i pacynki, do blendera, do suchego pędzla albo szmacianej sakiewki z ryżem, która naprószy czarnym pyłem, i do… Nie chce mi się więcej wymieniać, bo chyba skończy się jak zwykle na farbie, pędzlu i przecierkach. Tyle ten pył […]

Kule pracują w młynie

Powolny mocny silnik z przełożeniem obrotów na gumowe koła pod młynem powinien zrobić robotę. Słychać, jak węgiel leci w kulki. Niech się pomieli do jutra…

Pył węglowy?

Czy ma pan węgiel drzewny, taki do rysowania, ale zmielony? – Co to jest? – Kupowałem u was grafit w ołówku, w sztyfcie, a ostatnio grafit w proszku. Teraz potrzebuję węgla w proszku. – Muszę popytać. – OK. To kiedy mogę spodziewać się telefonu? – Jutro. Nie zadzwonił. Był piątek po południu. Wklepałem w Google: „młyn […]

Brak mi odwagi

Normalnie nie mam problemu, żeby potraktować młotkiem sangwinę, malachit, węgiel czy cokolwiek innego. Od wakacji, kiedy ezo.minerals przysłało mi ten pigment, tak mi się ta bryłka podoba, że nie potrafię wziąć młotka do ręki… Od wieków Volkonskoite wydobywa się tylko w jednym miejscu. Pigment pochodzi z Uralu, z wioski Efimiata w obwodzie permskim. Pisarze ikon […]

Iluzja

To jest ten moment, kiedy mrużę oczy i przez szparki pomiędzy powiekami wchodzi uproszczony, jakby widziany z daleka, obraz. Pokraczne, nieporadne pacnięcia, które z bliska wyglądają na chaotyczne upaprania farbą, z oddalenia lepią dla oka iluzję czegoś. Mazie i gryzmoły zamieniają się w logiczne kształty z wiarygodnym światłocieniem. A jeszcze przed chwilą było tu nic.

Niezwykła rdza

Czysty laserunkowy pigment. Intensywny i odporny na światło. Jeden z najstarszych zachowanych w prehistorycznych malowidłach, co tylko potwierdza jego trwałość. Tlenek żelaza, czyli inny odcień rdzy. Wystarczy dodać olej, utrzeć i do roboty…

Terra rossa spod nóg

Cześć, Michał, jesteśmy w chorwackim Novigradzie. Czy wiesz może, co to jest to takie rdzawe? – Tak. To terra rossa. Produkt wietrzenia krasu, źródło żelaza i aluminium. Siedmiolitrowa butelka po wodzie mineralnej, łyżeczka do herbaty, kawałek miejsca w bagażniku i terra rossa ląduje w pracowni. Czeka w kolejce do skruszenia i przesiania, bo tak uzyskuję […]

Sangwina: od skały do farby

Bryły były dosyć spore jak na pigment kupowany na wagę, niektóre nawet większe od orzecha włoskiego. Sangwina pozornie wydaje się niedostępna, bo jest twarda jak skała. Wystarcza jednak młotek kamieniarski i skruszone bryły stają się bryłkami, gruzem, kruszywem, piaskiem, wreszcie na koniec pyłem. Teraz jeszcze miąchanie, olej, miąchanie, olej, aż do skutku. Ale po co […]

Kiedy odkrywasz, że coś z tobą jest nie tak

Kurde, o ile prościej jest kupić w sklepie olej z napisem: „Olej lniany zagęszczany”, niż samemu dyrdać przed dom dwa razy dziennie przez 44 dni. Mieszać olej, który zaraz wypływa na powierzchnię wody. Zmieniać wodę na nową. Filtrować węglem aktywnym… To był właśnie ten dzień! Po jakimś miesiącu postanowiłem, że dzisiaj wrzucam granulat węgla aktywnego do […]

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

powrót do góry