Drukarka jak to drukarka. Czasem coś jej nie pyknie i trzeba jechać do serwisu. No to jestem w serwisie Epsona. Patrzę, a na ścianie kalendarz. Czekam w kolejce, przede mną jeszcze jeden facet, więc pytam grzecznie pana z serwisu, czy mogę sobie ten kalendarz obejrzeć. ‒ Proszę bardzo. Sprężynka, zszyte nią trzynaście kartek 50 × 70 cm, logo na okładce z fajnym czarno-białym zdjęciem. Na kolejnych kartkach ikoniczne prace znanych fotografów z całego […]
Dmochowski
Jeszcze w starym życiu, przed rozwodem z fotografią, przyjechałem do Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie, by odebrać i przygotować do drogi powrotnej wystawę swoich fotografii. Super miejscówka!W tym samym budynku były akurat prezentowane obrazy Zdzisława Beksińskiego z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich. Dyrektor Galerii zaprosił mnie na kawę i wtedy dowiedziałem się, że pan Piotr Dmochowski, który niedawno odwiedzał Galerię, obejrzał moją wystawę i prosił o kontakt do mnie.Okazało się, że pan Piotr na poświęconej Beksińskiemu […]
Krakowska porażka
W galeriach sprzedawałem sporo wedut, czyli widoków miejskich. Konkretnie: Krakówków. Pomyślałem, że może warto stworzyć album z tymi pracami. Nie zastanawiając się długo, po prostu zmontowałem kilka przykładowych stron jako projekt makiety takiego albumu. Dostałem przyspieszenia, bo w kalendarzu coraz bliżej było do terminu krakowskich Targów Książki. Modyfikowałem, poprawiałem, drukowałem, niszczyłem i tak wciąż od nowa, aż w końcu byłem w miarę zadowolony. Teraz jeszcze tylko cztery dziurki w kilku wydrukach […]
Akt w butach
Gdy malowałem ten obraz, z początku odczuwałem zachwyt, który jednak w miarę jak wchodziłem coraz głębiej w studium ze szkicowania, zamieniał się w niechęć. Coraz głośniej mówiłem sam do siebie, że chyba za bardzo staram się wiernie odtworzyć fotografię. Przecież tak naprawdę siada mi gest i cała frajda idzie zamiast w radość w jakąś niewolniczą, bezrefleksyjną dłubaninę, która niczym pantograf czy drukarka może przenieść zdjęcie w monitorze, na które się gapię, na obraz stojący obok […]