W tamtym roku poprosiłem Tadeusza Piotrowskiego o napisanie mi wstępu do albumu. Poprosiłem żeby to nie był tekst o mnie, tylko o nim, bo to u niego uczyłem się technologii starych mistrzów. Nie powiedziałem mu tego że w ten sposób chciałem go jakoś wyeksponować i pokazać jak wiele mu zawdzięczam. Teraz jest dla mnie bardzo smutna okazja żeby ten tekst opublikować, bo 19 lutego Tadzik odszedł. Stara technologia malarstwa skończyła się, kiedy farby zostały wtłoczone do tub i stały […]
Biel ołowiowa
Biel ołowiowa była u starych mistrzów podstawowym składnikiem potrzebnym do urabiania białej farby. W malarstwie laserunkowym najczęściej jest używana na etapie ekranu (jednobarwnej podmalówki, na którą nakładane są prześwitujące warstwy z pigmentem). To farba półkryjąca, dlatego nadaje się doskonale również do miękkich przejść między jasnymi i ciemnymi tonami. Położona strukturalnie w szczytowych partiach obrazu, efektownie podbija światła i faktury. Elementarzowymi przykładami pokazywanymi w szkole Tadeusza Piotrowskiego były detale […]
Ekran porzuconego obrazu
Technika laserunku różni się od innych technik malarskich tym, że:– farba składa się jedynie z pigmentu i spoiwa,– nie ma w sobie żadnych wypełniaczy,– jest nakładana wieloma warstwami. Pod farbą znajduje się „ekran”, czyli jednokolorowa podmalówka.Światło musi się przebić przez warstwy półprzezroczystych powłok – i powrócić do widza.Dopiero wtedy, gdy odbije się od ekranu i trafi do oka, może kokietować odbiorcę luminacją zmieszanych pigmentów. Jak witraż potrzebuje podświetlenia, żeby kolor […]
Szlag mnie trafił!
Jednym z przedmiotów u Tadeusza Piotrowskiego było gruntowanie. Za gruntowanie gotowym gruntem dostawało się w dzienniku pałę! Starzy mistrzowie samodzielnie urabiali proste grunty składające się z kredy, kleju kostnego albo króliczego oraz wody i oleju. Pędzikiem nauczyłem się tych prehistorycznych receptur (a jeszcze na studiach w konspiracji kombinowałem z emulsjami akrylowymi, nakładanymi zwłaszcza pod rysunki, bo tak było szybciej). Romansowanie z fotografią uwolniło mnie od gruntowania. Zaraz po rozwodzie z nią, kiedy na poważnie zająłem […]
Przeklejanie płótna
Płótno składa się z włókien, które nie lubią kontaktu z olejem. Jeśli olej przedostanie się do tkaniny, to po latach płótno w tym miejscu po prostu butwieje i zaczyna się rozsypywać. Dlatego potrzebne jest nałożenie na tkaninę nowej apretury, bo dekatyzując zakupione płótno, pozbyliśmy się apretury fabrycznej (patrz poprzedni wpis). Rolą nowej powłoki jest izolacja przed olejem z farby, czyli zablokowanie mu dostępu do włókien. Jednocześnie ta warstwa musi się połączyć […]
Szkoła Tadeusza Piotrowskiego
W Olsztynie dołączyłem do prywatnej szkoły, którą w 1981 roku założył Tadeusz Piotrowski (na zdjęciu). On sam skończył Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W jego szkole imienia Cennino Cenniniego studiowaliśmy przede wszystkim technologie starych mistrzów malarstwa. Tadeusz prowadził prawdziwy szkolny dziennik (taki z zakładką na nazwiska), w którym zaplanował problemy do rozwiązania. Jednym z naszych pierwszych zadań było dekatyzowanie płótna przed nałożeniem gruntu. Ale po co? Szare lniane płótno, […]
Pierwsza praca
Pomyślałem, że po prostu napiszę, jak było. Po liceum plastycznym wysłałem podanie o pracę do ośmiu Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki w Polsce. Pierwsza odpowiedź przyszła z Olsztyna. Wrzuciłem do plecaka wędkę i pojechałem na drugi koniec Polski. Moje pierwsze zlecenie rzuciło mnie na kolana. Był to wielki obraz, szeroki na kilka metrów i długi na kilkanaście, zrolowany na drewnianym walcu. Stopniowo rozwijane malowidło trzeba było rekonstruować w miejscach, gdzie brakowało warstwy malarskiej. Ponieważ […]